Czytaliśmy wpisy ludzi, którzy narzekają, że Lava nalicza 40%, gdy się płaci przy wejściu (gotówką lub kartą), a nie wcześniej online. I faktycznie tak jest. Porąbało ich kompletnie. To chyba jedyny taki klub na świecie z takimi zwyczajami. Przykładowo wejście na imprezę jest 250,00 zł, ale gdy się płaci na wejściu, to doliczą 100,01 zł (jako "Koszt dostawy i płatności"), czyli razem 350,01 zł. No przecież nie będziemy im podawać imienia i nazwiska (bo to zawsze jest, gdy się płaci przelewem lub BLIKiem): faktycznie jest wtedy tylko 250 zł, ale musisz im podać imię i nazwisko. Odkleili się od rzeczywistości